[...] stojących i czekających aż ktoś otworzy Harrego i Nialla.
- Co wy tu robicie ? - powiedziałam lekko zdziwiona
- Nie wiem czy wiesz, ale wracasz z nami do Londynu - powiedział Harry
- Co? Po co ? - odparłam zaskoczona
- Zayn bez Ciebie nie funkconuje, zamknął się w pokoju i siedzi w nim od wczoraj - powiedział Niall a ja stałam jak wryta
- No dobra, ale wejdźcie to się spakuję chociaż - powiedziałam i się do nich uśmiechnęłam a na ich twarzach była ulga.
- A coś do jedzenia masz? - powiedział Horan
- Jasne! - uśmiechnęłam się i weszliśmy do domu
- Wnusiu kto przyszedł ?- krzyknęła babcia z kuchni
- Harry i Niall - powiedziałam i udaliśmy się w kierunku kuchni, w któej znajdowała się kobieta
- Dzień dobry - powiedzieli razem
- Ooo, Dzień dobry chłopcy - odpowiedziała babcia
- Babciu zrób Niallowi kilka kanapek bo głodny jest. Harry ty też chcesz ? - powiedziałam i wskazałam palcem krzesła przy stole aby usiedli.
- Niee, dzięki - powiedział Styles
- To ja idę się pakować za góra 20 minut powinnam być gotowa - powiedziałam i pobiegłam schodami na górę do swojego starego pokoju. Wyciągłam spod łóżka walizki i zaczęłam pakować do nich wszystkie rzeczy zostawiając coś do ubrania na łóżku. Gdy kończyłam pakowanie ktoś zapukał do pokoju, powiedziałam aby wszedł.
- Musimy pogadać - odrzekł wchodzący Harry
- O czym? Ostatnio jak tak mówiłeś musiałam wyjechać
- Wiem, chciałem cię za to bardzo przeprosić.. Myślałem że tak będzie dla niego lepiej... A jednak się myliłem. Zachowałem się bardzo głupio wiem... Przepraszam - mówił to ze spuszczoną głową na dół
- Harry, nic sie nie stało! Nie musisz przepraszać. Ja wg miałam zamiar przyjechać tu na kilka dni żeby odpocząć od tego wszystkiego co sie dzieje. - powiedziałam i podeszłam do niego - Szczerze mówiąc zachowałabym się tak samo jak ty. Naprawdę nic się nie stało, ale fajnie że przyjechaliście.- uśmiechnęłam się, on to odwzajemnił i podniósł głowę do góry.
- Czyli co ? Wszystko okej ? - zapytał
- Tak, okej. Zaraz będę gotowa do drogi, tylko się przebiorę i zaraz schodzę na dół. A Niall co robi ? - zapytałam
- A co może Niall robić ? Je. Jak tu jechaliśmy chyba z 10 razy się zatrzymywałem na stacji benzynowej żeby sobie coś kupił do żarcia bo tak truł dupe. - zaśmiał się i wychodząc powiedział - to czekamy na dole - wyszedł
Przebrałam sie w te ubrania, zrobiłam sobie lekki makijaż. Spakowałam do torby laptopa, kosmetyki i telefon oraz portfel.
Wzięłam walizki do rąk a torbę zawiesiłam na ramie i zeszłam na dół, zostawiłam walizki w holu.
- Ja już jestem gotowa - powiedziałam i usiadłam obok babci i chłopaków.
- To co zaraz jedziemy tylko niech Niall zje bo będzie znowu truł głowe - zaśmiał się Hazza
- Już kończę - powiedział blondasek kąsając kolejny kawałek kanapki
- Jedz chłopcze! Na zdrowie - powiedziała babunia
- Dziękuję - powiedział Horan gdy zjadł już ostatnią kanapkę.
Pożegnaliśmy się z kobietą, Harry wiął moje walizki i zaniósł je do samochodu.
- Jak dojedziemy to zadzwonię. - powiedziałam i pocałowałam babcię w policzek.
Udałam się do auta gdzie siedzieli już chłopcy. Pomachałam jej jeszcze i odjechaliśmy. Będąc w połowie drogi do stolicy do Nialla zadzwonił telefon. Dzwonił Louis. Pytał się czy mnie przekonali bym wróciła. On odpowiedział że tak a z słuchawki było słychać głośne okrzyki radości Louisa i Liama. Gdy skończył rozmawiać zapadła dziwna cisza, która trwała kilka minut. Hazza postanowił przerwać tą ciszę.
- Odpoczęłaś trochę od nas ? - zasmiał się
- Nie bardzo - także się zaśmiałam - Ale muszę przyznać, że brakowało mi was, czułam jakąś dziwną pustkę.
- Jakie to słodkie - powiedział Niall i odwrócił się głową do mnie do tyłu i uśmiechnął się a ja odwzajemniłam uśmiech.
- My też tęskniliśmy - powiedział zielonooki chłopak
- To dobrze. Pozwólcie że zadzwonie do Zayna - powiedziałam i wycigłam telefon z torby
- Okej, nie mamy nic przeciwko. Prawda Niall ? - powiedział Harry a on twierdząco pokiwał głową
Wystukałam numer swojego chłopaka, nie musiałam długo czekać aż odbierze bo wystarczyły tylko trze sygnały.
- Hej skarbie ! - powiedziałam z uśmiechem do telefonu
- Hej - mówiąc to można było usłyszeć że jest smutny i jakoś nie ma humoru co do niego nie podobne.
- Co u Ciebie ? Jak się trzymasz ?
- u mnie wszystko okej, czekam aż przyjedziesz . Nie mogę się doczekać - powiedział chłopak
- Napewno wszystko okej?
- Napewno ! Ej, nie dzwonili może do Ciebie Harry i Niall ? Pojechali gdzieś z samego rana a mnie nie raczyli nic powiedzieć - powiedział to a ja się lekko zaśmiałam - Czemu się śmiejesz ? Co wy knujecie
- Nic, i nie dzwonili do mnie, może pojechali na zakupy czy coś ? - chłopacy zaczęli się śmiać
- Wczoraj byli na zakupach, więc to odpada. Ej co to za śmiechy? Z kim ty tam jesteś ?
- Jakie śmiechy ? Ja nic nie słyszałam - zaśmiałam się - jadę z kolegami do miasta to pewnie ich słyszałeś
- Mam się czuć zazdrosny ? - zapytał
- Nie, jasne że nie! Już nie mogę się doczekać aż się spotkamy, bardzo za tobą tęsknię ! Kocham Cię! Muszę już kończyć. - powiedziałam i przesłałam mu kilka całusów a chłopcy zaczęli z przedu się śmiać
- Jakie to słodkie - krzyczeli jeden przez drugiego
- Co to za krzyki ? Ja też Ciebie kocham i tęsknię ! - powiedział
- Mówiłam ci że jadę z kolegami, to oni! Muszę kończyć, kocham Cię paaa -powiedziałam i rozłączyłam się
Po skończonej rozmowie schowałam telefon do torby i wyciągłam laptopa. Włączyłam twittera i napisałam kilka tweetów. Napisałam jeden w stylu : " Powrót do domu z chłopakami #zawszespoko " . Napisałam to i modliłam się żeby Zayn nie wszedł akurat teraz na tt. Już chciałam wyłączać gdy odwrócił się do mnie Niall.
- Ej, daj sprawdzić pocztę - powiedział i zabrał mi laptopa.
Oparłam się o szybę i spoglądałam na przechodzących ludzi. Zamknęłam oczy i nawet nie wiem kiedy zasnęłam, śniło mi się że jeżdżę na koniach niczym się nie przejmuję i w ogóle jest super. Obudził mnie Niall i oznajmił że dojechaliśmy do Londynu. Spakowałam lapka do torby i wysiadłam z samochodu, wzięłam swoje walizki i weszłam do domu, wróciłam do chłopaków aby się pożegnać i podziękować że przyjechali po mnie. Stojąc pod drzwiami pomachała do nich, oni także to zrobili i odjechali. Weszłam do środka i zaniosłam walizki do pokoju na piętro. Rozpakowałam się i położyłam się do łóżka, zamknęłam oczy i po chwili ponownie zasnęłam. Obudził mnie dźwięk sms'a. Przetarłam oczy i odczytałam go. Był on od Zayna pisał w nim, że bardzo tęskni i chciałby się ze mną spotkać. Odpisałam do niego że jeśli chce się spotkać to niech przyjdzie do mnie o 20. odpisał że będzie. Wstałąm z łóżka, pościeliłam je i zeszłam do kuchni by zrobić sobie kawe. W mojej lodówce była tylko żarówka więc postanowiłam iść jeszcze na zakupy. Ubrałam buty i wyszłąm zamykając za sobą drzwi. Udałam się w kierunku TESCO. Wchodząc wzięłam wózek i przejeżdżałam między półkami biorąc różne produkty. Poszłam jeszcze tylko po jakieś chipsy i czekoladę. Podeszłam do kasy, wypakowałam produkty i zapłaciłam za nie wkładając je do reklamówek. Wyszłam ze sklepu i wróciłam do domu. Wsadziłam produkty do szafek i lodówki. Na zegarku wybiła 19. postanowiłam się przebać. Wyciągłam pierwsze lepsze ubrania : . Weszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w wyznaczone ciuchy, zrobiłam sobie wysokiego kucyka i pomalowałam tylko rzęsy. Zeszłam na dół gdy usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam je.
- Hej Skarbie - powiedziałam i pocałowałam go w policzek
- Hej Kathy - powiedział i odwzajemnił całusa.
- Wejdź - odsunełam się tak aby mógł wejść do środka, gdy to zrobił udał się do salonu i usiadł na kanapę.
- Tęskniłem - odparł i poklepał miejsce obok siebie abym usiadła
- Ja też. Ale coś się stało? Jakiś smutny jesteś - powiedziałam i spojrzałam na niego
- Nie, nic się nie stało. Wszystko okej - uśmiechnął się
- Napewno? Jak coś się dzieje to mów !
- Naprawdę - ponownie się uśmiechnął a ja to odwzajemniłam. Przytuliłam się do niego a on objął mnie ręką.
- Kocham Cię - powiedziałam i wtopiłam usta w jego, był bardzo delikatny.
*************************************************************
Nie jestem pewna tego rozdziału, ale dobra niech będzie. Ej, możecie komentować ja się nie pogniewam. Hmm, Nw kiedy dodam następny może już nie długo tylko muszę coś wymyślić.
a jednak się myliłam. przyjechali Niall i Harry a nie Zayn <33 już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału dodawaj szybko
OdpowiedzUsuńdodaj szybko kolejny <3 świetne jak zawsze :D
OdpowiedzUsuń