Obudził mnie ciepły pocałunek w czoło. Uśmiechnęłam się nie otwierając oczu, chyba to zauważył.
- Dzień Dobry kochanie - przywitał mnie całusem w policzek
- Heeej - odpowiedziałam i odwzajemniłam całusa - Jak się spało ?
- Dobrze, ale szkoda że bez Ciebie - zrobił smutną minkę
- Ojjj, a wg to przepraszam że Cię tak wczoraj potraktowałam
- Nie gniewam się - uśmiechnął się łobuzersko i wstał z łóżka
- Gdzie idziesz ? Chodź do mnie
- Idę coś zjeść, ty też wstawaj już z łóżka, chyba nie chcesz cały dzień w nim spędzić - zaśmiał się
- Hmmm, to jest dobry pomysł, będę leżeć cały dzień w łóżku i się będę lenić - uśmiechnęłam się i puściłam do niego oczko
- Skoro tak chcesz... Zaraz przyniosę Ci śniadanko... Co królewna sobie życzy ? - pokłonił się jak sługa do królowej a ja się na to zaśmiałam
- Jaśnie Panie! Na śniadanie poproszę naleśniki z dżemorkiem i soczku pomarańczowego - puściłam mu ponownie oczko i przesłałam całusa
- Jak sobie życzyć o Pani - powiedział i wyszedł z pomieszczenia. Ja w tym czasie włączyłam szybko laptopa i napisałam kilka tweet'ów na twitter'ze, czytałam wiadomości przysłane do mnie, dużo było bardzo miłych chociaż nie wszystkie, ale starałam się tym nie przejmować. Po 10 minutach przyszedł Zayn z moim śniadaniem, było mi głupio że go tak wykorzystuję.
- Proszę dla najpiękniejszej pani na świecie - powiedział, położył tackę z naleśnikami i sokiem obok mnie i dał mi całusa w usta.
- Przesadzasz, ale dziękuję najprzystojniejszemu i kochanemu chłopakowi na świecie - odwzajemniłam pocałunek i przyciągnęłam go do siebie.
- Jedz kochanie, bo zmizerniejesz - puścił do mnie oczko i wyszedł z pokoju
Posłusznie zjadłam przygotowany posiłek i popiłam go sokiem. Po skończonym posiłku wstałam z łóżka bo postanowiłam że nie będę siedzieć w nim cały dzień. Wzięłam talerzyk i szklankę i zeszłam do kuchni.
- A jednak moja księżniczka wstała - zaśmiał się i pocałował mnie, siedział sam w kuchni... To dobrze
- Wstałam, wolę spędzić czas z Tobą, chłopakami i Olivią.... A właśnie, gdzie oni są ? - zapytałam
- Poszli na zakupy do TESCO, bo Niall zjadł całe jedzenie - zaśmiał się
- Może wieczorem obejrzymy jakiś film ? - zaproponowałam
- To dobry pomysł - powiedział i pocałował mnie, w tym samym momencie wrócili nasi przyjaciele z wieloma reklamówkami z jedzeniem
- Co się tu dzieje - zapytał Liam
- Nic, co ma się dziać... Gadamy o filmie, bo mamy taki pomysł żeby wieczorem jakiś obejrzeć... Co wy na to ?
- hmm, to dobry pomysł - powiedzieli chórem
- Olivia to chodź pójdziemy wypożyczyć jakiś film - powiedziałam do dziewczyny
- To chodźmy, zrobimy sobie seans filmowy - powiedziała i wyszłyśmy z domu
Poszliśmy do wypożyczalni, spędziłyśmy tam około godzinę bo nie mogłyśmy się na nic zdecydować, wypożyczyłyśmy więc takie filmy : 1408, Od sklepowej do królowej, i jakieś 2 horrory. Wróciłyśmy do domu była 14. Chłopcy zrobili już popcorn i czekali na nas w salonie.
*************************************************
Krótki, wiem. Nie mam ostatnio weny i nie mam czasu aby pisać, ten rozdział taki nudny... Ale napiszcie jak wam się podoba. :) Nie wiem kiedy będzie następny rozdział, może w weekend coś napiszę a jak nie to najwcześniej nowy rozdział będzie na początku wakacji : D Tak więc do kiedyś.! Czytajcie, komentujcie. < 3